Do zdarzenia doszło 25 marca br. około godziny 21. Kierowany przez 39 – latka pojazd jadąc główną ulicą miejscowości wypadł z drogi i uderzył w zaparkowane na poboczu auto. Mężczyzna został ujęty przez poszkodowanego, jednak podróżująca z nim wcześniej 26 – letnia kobieta odjechała z miejsca zdarzenia wraz z 5 – letnim synem autem, którym wcześniej poruszali się w trójkę. Po chwili i ona została zatrzymana przez powiadomionych o zajściu policjantów. Badanie wykazało w jej organizmie ponad 2 promile alkoholu. Nie dość tego, dziecko przewożone było bez fotelika i pasów bezpieczeństwa. Chłopiec został zabrany pogotowie, na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Okazało się także, że kobieta nie posiada prawa jazdy, a mężczyzna z którym wcześniej poruszała się autem ma blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
26 – latka i 39 - latek zostali po wytrzeźwieniu przesłuchani i przedstawiono im zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Grozi im kara pozbawienia wolności do 2 lat. To nie koniec sprawy. Matce dziecka grozi zarzut narażenia go na utratę życia lub niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sprawując nad nim opiekę dopuściła do sytuacji przewożenia go w samochodzie przez nietrzeźwego kierowcę, dziecko uczestniczyło w kolizji. Sama kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwym i bez uprawnień. W takim przypadku grozić jej może kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.